Z jakimi trudnościami dziecka z mutyzmem wybiórczym spotykam się w gabinecie terapeutycznym? Cz. 2: Kłopoty w nawiązywaniu relacji

Relacje, jakie nawiązuje dziecko w czasie swojego rozwoju, są niezwykle ważne. Pierwszą z nich jest więź z rodzicami/opiekunami. Jej charakter ma wpływ zarówno na fizyczny rozwój dziecka, jak i psychiczny. To ona daje mu bezpieczeństwo i ciepło, stanowi też wsparcie w późniejszych latach. Relacja z rodzicem rzutuje też na relacje z rówieśnikami. Dzieci interesują się innymi dziećmi w wieku ok. 3-4 latach. Jednak dopiero w wieku przedszkolnym wykształcają się w nich potrzeby społeczne i szukają przyjaciół wśród rówieśników.

Dzieci z mutyzmem wybiórczym będące w trakcie terapii nawiązują jeszcze jeden rodzaj relacji, jest nim relacja z terapeutą. Stanowi podstawę procesu terapeutycznego pacjenta zmagającego się z tym zaburzeniem. Podczas swojej wieloletniej praktyki zaobserwowałam, że dzieci mutystyczne maja dużą trudność w nawiązaniu z nami kontaktu. Jeżeli nie uda nam się nawiązać bliskiej i bezpiecznej relacji z podopiecznym, efektywna terapia będzie niemożliwa.

Dzieci z zaburzeniami lękowymi bardzo często mają symbiotyczną więź ze swoimi rodzicami. Jest ona czynnikiem spowalniającym proces leczenia. Niekiedy bardzo długo pracuję nad tym, aby dziecko mi zaufało i zostało ze mną w gabinecie sam na sam. Podstawą do zbudowania tego zaufania jest stworzenie bezpiecznych warunków w gabinecie. Oznacza to, że nie będziemy wywierać presji na mówienie, ponieważ presja może zwiększyć lęk i sprawić, że dziecko jeszcze bardziej się zamknie. Bardzo ważna jest również akceptacja dziecka i jego trudności. Kiedy pacjent poczuje się akceptowany, jego napięcie obniży się. Aktywności, które terapeuta proponuje dziecku podczas sesji nie mogą być inwazyjne. Bombardowanie dziecka setkami pytań czy zadawanie mu trudnych zadań, również nie będzie dobrą strategią. Dlatego wolę zacząć od najprostszych ćwiczeń, aby oswoić pacjenta z nową sytuacją, np. turlam z nim piłkę.

Z czasem, gdy dziecko poczuje się bezpiecznie, będzie gotowe otworzyć się na inne propozycje. Jeśli specjalista zadba o bezpieczne i komfortowe warunki w swoim gabinecie, może z większym powodzeniem nawiązać dobry kontakt z dzieckiem. Zdarza się, że pacjent boi się zostać z terapeutą sam na sam przez dłuższy okres jak np. kilka miesięcy. Wtedy zachowuję spokój i akceptuję taki stan rzeczy. Pozwalam na przebywanie z rodzicem w gabinecie do momentu aż poczuje się na tyle komfortowo, by potrzeba ciągłej obecności dorosłego nie była nadrzędna podczas sesji.

Załóżmy, że dziecko nam zaufało i zaczęło mówić w gabinecie. Czym by się chciało z nami podzielić? Dzieci z mutyzmem wybiórczym, tak jak inne dzieci marzą o tym, aby mieć przyjaciół, czy to w grupie przedszkolnej, czy też klasie szkolnej. Często opowiadają rodzicom o rówieśnikach, których chcieliby poznać, nazywają ich swoimi przyjaciółmi. Uczulam wtedy rodziców, by nie ignorowali potrzeb swojego dziecka i pomagali mu w tworzeniu więzi. Kiedy bawię się z podopiecznym podczas sesji terapeutycznych, zdarza się, że użyje zabawki czy lalki, aby pokazać, co robił ze swoimi przyjaciółmi, kiedy tak naprawdę wydarzenia te nie są rzeczywistością, ale należą do sfery jego marzeń.

Pamiętajmy, że dziecko z mutyzmem wybiórczym niejednokrotnie uczęszcza do przedszkola tylko dlatego, że ma tam koleżankę lub kolegę. Ta szczególna osoba jest dla niego kotwicą bezpieczeństwa. Słyszę w gabinecie np. „Dzisiaj w przedszkolu nie było miło, ponieważ nie było Jasia, do którego, chociaż cicho, ale mówię”.

Zaburzenia lękowe dzieci stanowią niekiedy dużą przeszkodę w nawiązywaniu relacji w szkolnej ławce. Bezpieczną przestrzenią do  nawiązywania kontaktów przez dzieci z mutyzmem wybiórczym jest terapia grupowa. Często właśnie tam rodzą się przyjaźnie, które trwają jeszcze po okresie leczenia. Dużą rolę w podtrzymywaniu tych relacji odgrywają rodzice naszych podopiecznych, którzy pielęgnują znajomości swoich dzieci, a nawet sami uczą się nawiązywać relacje między sobą. Takie sytuacje obserwuję bardzo często.

Inne informacje